Nikiszowiec
Ponieważ ilość mieszkań na Giszowcu okazała się
nie wystarczająca, dlatego Towarzystwo postanowiło wybudować kolejne
osiedle –
tym razem bezpośrednio przy szybach „Carmer” i „Nickisch”. Od nazwy drugiego z szybów,
zawdzięczającego swoje
miano jednemu z przedstawicieli spółki baronowi Nickisch von Rosenegk
wzięło nazwę osiedle – Nikiszowiec (niem.
Nikischschacht, Nickischschacht). Zgodę na budowę Nikiszowca wyraził Wydział Powiatowy w piśmie z
dnia 17 grudnia 1908 roku, stawiając przy tym warunki dotyczące
m.in. budowy katolickiego kościoła, szkół, urządzeń
kanalizacyjnych, dróg czy zaopatrzenia w wodę. Wykonanie projektu Uthemann
powierzył Georgowi i Emilowi Zillmannom.
|
|
To unikalne osiedle w odróżnieniu od Giszowca ma charakter miejski.
Architekci nawiązali do zabudowy miasteczek Południa z ciasnymi
uliczkami i otoczonym arkadowymi podcieniami centralnym placem z kościołem.
Zabudowa tworzy
zwartą formę, sąsiadujące bloki połączone są bramami- „nadwieszkami”.
Fasady domów wykonane są z cegły, okna
malowane na czerwono.
|
|
Nie potrafię oprzeć
się wrażeniu, że w tych uliczkach powinny parkować wyłącznie czerwone
samochody
W celu uniknięcia monotonii projektanci starali się
wprowadzić jak najwięcej zróżnicowanych elementów
dekoracyjnych.
Każdy dom ma inny kształt
wykuszy, każde wejście do klatki schodowej ma inne obramienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nowe osiedle przeznaczone było dla około 1200 rodzin i tak jak
poprzednie miało być zaopatrzone w pełną infrastrukturę. Przyjmuje się, że
Nikiszowiec w swoich zasadniczych ramach powstał w latach 1908–1912.
Jednak realizacja całości
przebiegała znacznie dłużej z powodu I wojny światowej i trudności
finansowych. Osiedle jest praktycznie
samowystarczalne. Znajdowały się tu szkoła, pralnia, piekarnia,
restauracja, apteka, później wybudowano również czytelnię i pływalnię.
Osiedle
tworzy dziewięć zamkniętych trójkondygnacyjnych bloków, każdy w
kształcie prostokąta lub trapezu połączonych arkadowymi przewiązkami
zwanych tu anifartami. Wewnątrz bloków znajdują się
dziedzińce na które prowadzą bramy. W
największym z bloków zabudowy mieściły się
zarząd kopalni, cechownia, łaźnia, kotłownia i wieża ciśnień.
Standard mieszkań jak na ówczesne czasy był wysoki. Przeważnie
na każdej kondygnacji znajdują się cztery mieszkania. Większość z
nich składała się z trzech pomieszczeń – kuchni i dwóch izb o
powierzchni łącznej ok. 63 m2. Na każde dwa mieszkania przypada
ubikacja usytuowana na półpiętrze. Każda
rodzina miała do dyspozycji swoją piwnicę oraz strych. Do każdego
mieszkania były przynależne komórki lub chlewiki, ulokowane na podwórku.
Były tam również piece do wypieku chleba, tzw. „piekarnioki”.
(
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku obiekty te wyburzono). Nikiszowiec zelektryfikowano oraz
wyposażono we własną sieć wodociągową i kanalizacyjną. Wodę
doprowadzono do zlewów kuchennych, a na klatkach schodowych
umieszczono ubikacje. |
Po zakończeniu I
wojny światowej przystąpiono do dalszej rozbudowy Nikiszowca. Spółka
wybudowała w latach 1920 –1924 kolejne mieszkania w
liczbie 257, co dało łączna sumę 1218 mieszkań w osiedlu. W 1920 roku
w związku z budową kolejki wąskotorowej poprowadzono tory, wzdłuż
ulicy Szopienickiej (od Giszowca przez Nikiszowiec do Szopienic). Bocznice
kolejki wchodziły również do wnętrza bloku z zarządem i cechownią, i
oczywiście na teren kopalni.
Z zaplanowanych inwestycji, nie
zrealizowano placu gier i zabaw dla dzieci, placu zieleni z
brodzikami, bloku mieszkalnego w północno-wschodniej części
osiedla (przy planowanym kościele) oraz nadwieszki łączącej dwa
bloki mieszkalne przy ul. Odrowążów. Pewnym modyfikacjom uległ również
w trakcie budowy projekt kościoła.
|
|
|
|
|
Z uwagi na to, że w mieszkaniach nie było łazienek, osiedle
posiadało pralnię i magiel, gdzie kobiety prały w pralnicach, potem
gotowały pranie, suszyły w elektrycznych suszarniach i maglowały. Tam
też mieściły się łaźnie dla kobiet i dzieci. W 1990 roku zamknięto pralnię,
a sześć lat później w jej pomieszczeniach urządzono Galerię „Magiel”. Do
budynku przeniesiono zbiory z kopalnianej izby pamięci prowadzonej od
1962 roku oraz obrazy malarzy
nieprofesjonalnych z tzw. Grupy Janowskiej. W roku
2005 kopalnia wystawiła budynek na sprzedaż. Kupił go Urząd Miasta
Katowic i w roku 2007 przekazał Muzeum Historii Katowic.
Budynek jest obecnie wpisany do
rejestru zabytków. Po remoncie będzie tam można zobaczyć stare urządzenia
pralnicze, wystawy czasowe i stałe oraz mieszkanie robotnicze z początków
XX wieku i prezentacje multimedialne.
|
Ponieważ
Nikiszowiec tak jak Giszowiec miał być osiedlem samowystarczalnym
projektanci ulokowali w na jego terenie szereg budynków użyteczności
publicznej. Większość z nich ulokowana była w bloku II.
Różni się od pozostałych, ponieważ pozostał on otwarty. Od
wewnętrznej strony bloku można było zaopatrywać sklepy ulokowane na
rynku, także ulokowano tu drugie wejście do magla. Jest to jedyny blok
do którego doprowadzone tory kolejki wąskotorowej. Najwyższym obiektem
jest wieża ciśnień. |
Centralną
część Nikiszowca stanowi plac Wyzwolenia z arkadowymi malowniczymi
podcieniami. W budynkach z arkadami mieszczą się sklepy zwane „konsumem”. Nie zabrakło również
restauracji z szynkiem i salą widowiskową – fasadę
tego budynku zdobi
mozaika z motywem róż, nawiązująca do wstążek ze śląskiego stroju
ludowego. Obecnie w tym budynku mieści się poczta. |
Po drugiej stronie znajduje się apteka oraz działający
nieprzerwanie od 1919 roku zakład fotograficzny będący od pokoleń własnością
rodziny Niesporek. Założył go Augustyn Niesporek (1899–1956) w lokalu wcześniej zajmowanym przez Grenzschutz. Na początku pracował na kopalni
jako Pulverausgaber – czyli wydawacz materiałów wybuchowych.
Porzucił tę pracę na rzecz pasji która stała się jego
nowym zawodem. Augustyn zaraził pasją swoich dwóch synów i córkę którzy razem z nim pracowali
studio. Rodzinny interes przejął syn Franciszek, a w 1971 roku syn
Franciszka Krzysztof. |
W Nikiszowcu
wybudowano 2 szkoły: żeńską i męską, z 36 klasami. Dwa bliźniacze
budynki ustawione prostopadle względem siebie połączył mniejszy
budynek, w którym mieszkali nauczyciele. Na
placach znajdujących się przed szkołami ustawiono dwa publiczne ustępy
oraz zabudowania gospodarcze.
16 października 1911 roku, 217 uczniów podzielonych na cztery klasy mogło
korzystać z 16 sal lekcyjnych w nowo wybudowanym budynku szkolnym.
Osiedle szybko się zapełniało i systematycznie wzrastała ilość uczniów
– w 1914 było ich 1047. W roku 1913 rozpoczęto budowę drugiego
budynku szkolnego. Od stycznia 1921 w związku z rozdzieleniem szkół
koedukacyjnych istniały tutaj dwie niezależne szkoły, w jednym budynku
mieściła się szkoła żeńska nr 3 w drugim natomiast szkoła męska nr
4 z sal której korzystali uczniowie szkoły Niemieckiej nr 5. Okupacja
hitlerowska zmieniła obie szkoły na niemieckie, lecz szybko po
wyzwoleniu, już 28 lutego 1945 przywrócono naukę w szkołach
polskich.
|
W osiedlu
znalazły się: posterunek żandarmerii z aresztem dla jednego więźnia
(zlokalizowany pod dzisiejszym zakładem fotograficznym), mieszkania dla żandarmerii, apteka i najprawdopodobniej
dwa małe sklepy zlokalizowane w blokach mieszkalnych przy ul. Św.
Anny.
Po zachodniej
stronie, przy szybie „Nickisch”
zlokalizowano magazyny, straż
pożarną i stację ratowniczą. Poza zwartą zabudową osiedla znalazły
się działki ogrodowe, oraz ochronka dla dzieci i szpital dla zakaźnie
chorych wybudowany w 1910 roku.
Dla mieszkańców
kolonii utworzono w 1930 roku czytelnię, a w pięć lat później kryty
basen pływacki. Były to inwestycje
poza programowe, nie przewidziane w ustawie z 1904 roku. W
początkach lat trzydziestych Gmina Janów urządziła zieleniec na
wydzierżawionym od Giesche SA terenie. Pod koniec
lat trzydziestych natomiast utworzono kolejne ogródki działkowe
dla mieszkańców Nikiszowca.
|
Najbardziej
okazałą budowlą osiedla jest neobarokowy kościół p.w. św. Anny
zaprojektowany przez autorów osiedla. Jedyną
zmianą jakiej dokonał ówczesny proboszcz było pozbawienie kościoła tynkowej
elewacji, uznał że ceglany kościół lepiej wpisze się w otoczenie. Budowę
rozpoczęto w maju 1914 roku we wschodniej części osiedla
rozpoczęto budowę kościoła. Z powodu wybuchu I wojny światowej
prace budowlane zostały przerwane. Budowę wznowiono na krótko w
1918 roku, jednak przez kryzys i inflację znowu ją przerwano. Dalsza rozbudowa kościoła nastąpiła w 1921 roku (poprowadzono mury,
dach i wieże), jednak z powodu dewaluacji po raz kolejny trzeba było
przerwać prace budowlane. Dalsze prace trwały do 1927 kiedy to ukończono
całkowicie jego budowę. Podczas budowy dokonano jeszcze jednej
zmiany względem oryginalnego projektu – zrezygnowano z kopuł które
miały wieńczyć dwie frontowe wieże.
|
Neobarokowy kościół
jest trójnawowy, zbudowany na planie krzyża, nad skrzyżowaniem naw
znajduje się kopuła ze współczesnymi freskami, uwieńczona ogromnym żyrandolem
zaprojektowanym przez Zillmannów. Kościół może pomieścić do 6000 ludzi. Wnętrze
jest bogato zdobione, doświetlenie wnętrza zapewnia 56 witraży, w
tym 10 figuralnych według projektu Georga Schneidera z Ratyzbony. Ołtarz
autorstwa Georga Schreinera z Monachium, przedstawia
patronkę parafii św. Annę nauczającą Maryję w otoczeniu Piotra i Pawła
wraz z aniołami. W kościele znajdują się dwa ołtarze boczne, z lewej
ołtarz Matki Boskiej, a z prawej ołtarz św. Barbary. 75- głosowe
organy o 5350 piszczałkach wykonano w 1927 roku
przez firmę Braci Rieger z Karniowa w Czechach. Koncertowali na nich
tacy mistrzowie muzyki organowej
jak Fryderyk Lubrich czy prof. Feliks Nowowiejski. |
|
|
Początkowo w kościele było 5 dzwonów
wykonanych przez firmę Schilings Sohne z Austrii. Nadano im imiona
– „Paweł” (2666 kg), „Maria” (1474 kg), „Józef” (1025 kg), „Barbara” (667
kg) i „Anna” (581 kg). W 1943 roku Niemcy skonfiskowali dzwony
pozostawiając najmniejszy Annę. W roku 1977 ufundowano dwa nowe dzwony „Józef” i „Maria”.
Przeprowadzono również niezbędne remonty dachu, wież, okien oraz organów.
W 1927 roku wybudowano probostwo,
zaprojektowane również przez Emila i Georga Zillmannów.
|
W
1992 roku oddano do użytku dom katechetyczny, który doskonale
wkomponowano w architekturę osiedla.
Funkcjonuje tam m.in. kuchnia dla najuboższych.
Od 18.06.2008 roku w bocznych nawach kościoła można
obejrzeć wystawę
„Nikiszowiec 1908 –2008. Z dziejów osiedla i
parafii”.
Łączność
osiedla z miastem i pobliskimi osiedlami utrzymywana była za pomocą
kolejki wąskotorowej zwanej potocznie „Balkanem” lub „Balkan
Ekspresem”.
(p.
Giszowiec). Z
racji tego, iż Balkan przewoził oprócz towarów także ludzi,
postawiono dla mieszkańców Nikiszowca dwa przystanki, jeden przy szybie „Carmer”, drugi przy szybie „Nickisch”. Dzisiaj po kolejce „Balkan” pozostały dwa wagony, które
wyremontowano i wystawiono obok szybu „Pułaski”.
|
|
|
Fenomenem
Nikiszowca jest „Grupa Janowska” (oficjalna nazwa: Koło Malarzy
Nieprofesjonalnych), skupiająca
malarzy-amatorów. Wśród najwybitniejszych twórców Grupy wymienia się
przede wszystkim Teofila Ociepkę, Pawła i Leopolda Wróblów, Ewalda
Gawlika, Erwina Sówkę.
Składała się głównie z górników kopalni Wieczorek którzy po
pracy amatorsko zajmowali się malarstwem. Powstała przy patronacie
Ottona Klimczoka i spotykała się w prowadzonej przez niego świetlicy. Otton
Klimczok, na którego wołali „metrok” – od niskiego
wzrostu organizował dla mieszkańców kółko malarzy
amatorów, mandolinistów, kółko fotograficzne, skaciarzy, akordeonistów,
modelarzy, kukiełki dla dzieci, bibliotekę, wycieczki i akademie.
Dzięki niemu dyrekcja kopalni zaadoptowała budynek łaźni
kopalnianej na Zakładowy Dom Kultury. Niestety mimo jego zasług nie do
przecenienia, dyrekcja nie
mianowała go kierownikiem – odcinając go od jego dzieła. W sylwestra 1969 Otton
Klimczok popełnił samobójstwo. Od tego czasu działalność tej instytucji upadała.
Obecnie Grupa
Janowska kontynuuje swoją działalność, pod kierownictwem Helmuta
Matury. Najbardziej znaną postacią Grupy był
Teofil Ociepka (1892–1978), jego obrazy cenione są na całym świecie.
Do
grupy należeli m.in. Paweł Wróbel, Ewald Gawlik, Eugeniusz Bąk, Antoni
Jaromin, Paweł Stolorz, Gerard Urbanek, Bolesław Skulik, oraz żyjący i
czynnie tworzący do dzisiaj Erwin Sówka.
|
Czesław Fojcik - Nikiszowiec
Erwin Sówka - Szyb Pułaski
Sport
był nieodzownym elementem życia społecznego dzielnicy. Począwszy od
powstałego 16 lutego 1919 roku Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół"
skupiającego się przede wszystkim na gimnastyce oraz koszykówce
i lekkoatletyce, poprzez późniejsze próby stworzenia drużyny piłkarskiej,
które doprowadziły do wybudowania boiska. W 1937 roku otwarto na osiedlu
pływalnię. W roku 1962 rozpoczęto tu budowę sztucznego lodowiska z
inicjatywy prezesa klubu GKS Naprzód Janów (sam klub pod nazwą
Robotniczy Klub Sportowy Naprzód Janów istniał już od 1945 roku).
Nowy obiekt, trzeci taki w Polsce został oddany do użytku w „Barbórkę” 1964 roku. Kolejno w latach 1968–1970
wybudowano halę przykrywającą lodowisko z widownią mieszczącą 3000
osób, kawiarnie, restaurację i hotel. W 1982 roku można już było
korzystać z drugiej tafli i hali „Jantor II” wybudowanych tuż obok, wyposażonych w nową
maszynownię. Lodowisko stało się bazą dla klubu sportowego Naprzód
Janów. Klub przestał istnieć w latach dziewięćdziesiątych, po
wycofaniu się kopalni „Wieczorek” z finansowania.
Szczęśliwie dzięki
zaangażowaniu władz miejskich, które przejęły większą halę, w 2004
roku oddano odremontowany obiekt do użytku (obecnie należy do najnowocześniejszych
w Polsce) oraz
reaktywowano drużynę hokejową.
|
Budynek
obecnego szpitala pełnił do 1951 (1947 ?) roku rolę ratusza. Ten
modernistyczny budynek wybudowano go w
latach 1928–1931 wg projektu znanego katowickiego architekta Tadeusza
Michejdy. Stworzył on budynek monumentalny
dwuskrzydłowy, gdzie pawilony ustawione są prostopadle względem siebie.
Do pierwszego pawilonu przylegał aneks z mieszkaniem dla
naczelnika. |
Nikiszowiec to jedno z najbardziej spójnych założeń
mieszkalnych w regionie. Niestety w latach sześćdziesiątych i
siedemdziesiątych postawiono tu kilka "budek"
handlowo-gastronomicznych rażąco wyróżniających się spośród
zabudowy osiedla. Istotnych zmian dokonali również sami mieszkańcy
osiedla zabudowując loggia, balkony, okna, a nawet bramy wjazdowe –
anifarty , w których tworzono garaże bądź komórki. W trakcie
ostatnich modernizacji wymieniono też wiele drewnianych drzwi, rzeźbionych
z różnym kształtem szybek, na typowe aluminiowe.
W 1978 roku Nikiszowiec został uznany za zabytkowy zespół
architektoniczno-urbanistyczny, a w roku 2006 Nikiszowiec i Galeria
„Szyb Wilson” zostały włączone do Szlaku Zabytków Techniki
województwa śląskiego. Raz po raz pojawiają się opinie, że walory
osiedla predysponują go do wpisania na Listę Światowego Dziedzictwa
UNESCO.
Plenery Nikiszowca (z najbardziej znaną perspektywą ul. Św. Anny) stały
się inspiracją niejednego artysty, nie tylko malarzy z Grupy Janowskiej.
Kręcono tu również filmy. Kazimierz Kutz pochodzący z pobliskich
Szopienic wybrał Nikiszowiec jako tło do swoich śląskich filmów „Sól
ziemi czarnej” oraz „Perła w koronie”.
Po nim gościli tu Radosław Piwowarski, Lech Majewski (autor poetyckiego
filmu o Grupie Janowskiej „Angelus”),
Maciej Pieprzyca, oraz wielu realizatorów reklam teledysków czy reportaży.
|
Na wprost bloku
II, przy ul. Szopienickiej znajduje się Szyb „Nickisch”
(dziś „Poniatowski”),
który użyczył nazwy osiedlu. Szyb „Pułaski” kopalni Wieczorek do 1935 roku nazywał się „Carmer”,
na cześć Friedricha Wilhelma Reinharda Carmera rezydenta spółki
Giesche dzięki któremu firma zyskała atrakcyjne tereny pod wydobycie węgla.
Przy ul. Szopienickiej 52 znajduje się budynek dyrekcji Kopalni „Wieczorek”.
Zwraca też uwagę budynek cechowni z wieżyczką zegarową, jak i
kompleks pozostałych budynków. |
Galeria
„Szyb Wilson” powstała na terenie byłego szybu kopalnianego
z 1864 roku. W budynku cechowni i łaźni znajduje
się nowoczesna galeria, która rozpoczęła
swoją działalność w roku 1998. Łączy ona biznes i sztukę, działalność
komercyjną i galerię. |
Kalendarium kopalni „Giesche”
–
„Wieczorek”
6
stycznia 1826 –
data powstania kopalni. To dzień nadania pola
górniczego „Morgenroth” (Jutrzenka) w Janowie,
położonego na terenie obecnej kopalni.
19
grudnia 1883
–
przez połączenie kopalń: „Abendroth”, „Agnes
Amanda”, „Edwin”, „Elfriede”, „Guter
Albert”, „Auguste”, „Morgenroth”, „Teichmannshoffnung”, „Vitus”, „Wildsteinssegen”, i „Giesche”:
powstała kopalnia o nazwie „Giesche”, która należała do
spółki Georg
von Giesches Erben.
6
stycznia 1914 –
Spółka Georg von Giesches Erben otrzymala zezwolenie na
uruchomienie kolejki wąskotorowej do przewozu pasażerów na odcinku
Giszowiec
–
Szyb Carmer (Pułaski). W 1920
roku przedłużono trasę do Szopienic
–
Szyb Wojciech. Nazywano ją żartobliwie „Balkan”
lub „Balkan Ekspres”, prawdopodobnie od nazwy pociągu
ekspresowego kursującego między Paryżem,
a Konstantynopolem.
Przejazd kolejką był bezpłatny dlatego korzystali z niej także
inni mieszkańcy. Ostatni kurs Balkanu
odbył 31
grudnia 1977
r. Aktualnie dwa odrestaurowane wagoniki stoją obok szybu Pułaskiego
kopalni „Wieczorek”.
1922 –
kopalnia należała do Spółki Akcyjnej Giesche w Katowicach. 1927 –
właścicielem kopalni zostaje holding amerykańsko-niemiecki Silesian-American
Corporation.
1945 –
kopalnia została przejęta przez Skarb
Państwa.
1945–1946
nosiła nazwę „Janów”.
1
października 1946 –
nadano kopalni imię Józefa
Wieczorka działacza ruchu robotniczego.
1956 –
kopalnia oddała część swego obszaru górniczego nowej kopalni „Staszic”
1976 –
włączono do niej doświadczalną kopalnię „Jan”, którą
zlikwidowano w roku 1993.
1993 –
włączono kopalnię „Wieczorek” do Katowickiego Holdingu Węglowego
S.A
1998
–
w zabytkowych budynkach Szybu Wilson kopalni „Wieczorek"
otwarto galerię.
28
listopada 2006 –
kopalnia zdobyła III nagrodę w XIII edycji konkursu „Pracodawca
–
organizator pracy bezpiecznej”.
2007
–
kopalnia zdobyła II miejsce w konkursie „Bezpieczna
Kopalnia”.
|
Materiały
źródłowe:
http://www.razemdlanikiszowca.pl
L.
Jabłoński, M. Kaźmierczak, Na trasie Balkan Ekspresu
Giszowiec Nikiszowiec Szopienice. Przewodnik po dzielnicach
Katowic, Katowice 2008
M.
Szejnert, Czarny ogród;
J.Tofilska,
Katowice Nikiszowiec, miejsca, ludzie, historia;
Katowice 2007
Zdjęcia
archiwalne :
wystawa
"Historia Nikiszowca" w kościele p.w. św. Anny
stare
pocztówki
Galeria
Gerarda Trefonia "Barwy Śląska"
Zdjęcia:
Maciej Porański, Małgorzata Malanowicz
listopad
2009
|
|