Pogrzebień
to jedna z najstarszych miejscowości Ziemi Raciborskiej. Posiadłość
wraz z pałacem (a raczej dworkiem) należała do rodziny Larischów,
których
córka Luiza wyszła w 1815 roku za mąż za zamożnego śląskiego
poetę epoki romantyzmu Josepha von Eichendorffa. (Naprzeciwko pałacu
znajduje się pamiątkowy głaz ze zniszczonego pomnika poety z
pobliskiego lasu „Widok”.)
Posiadłość tę zakupił w 1882 roku Adam Baildon (syn Johna) dla
swojego jedynego syna Aleksandra. W latach 1885–1887 dworek został
gruntownie przebudowany we włoskim stylu willowym (neorenesansowym)
m.in. wyposażony w cenne białe marmurowe schody. Ta
modernizacja nadała budowli cechy pałacu.
W 1915 r. dobra pogrzebieńskie wraz z pałacem dostały się w
posiadanie Jadwigi Voigt, która w 1928 roku sprzedała je spółce
parcelacyjnej „Ślązak”. Następnie pałac z przyległościami
nabyło 19 marca 1930 roku zgromadzenie Salezjanów urządzając w nim
Małe Seminarium Duchowne istniejące do 1940 roku. W okresie okupacji
hitlerowskiej utworzono w pałacu obóz przejściowy dla reemigrantów
niemieckich z Besarabii i niemieckiej Bukowiny, a następnie obóz
przeznaczony dla ludności polskiej pod nazwą „Polenlager
82”, który z kolei stał się obozem dla dzieci (Kinderlager).
W 1946 roku pałac przejęły Siostry Salezjanki. W pałacu tym
przebywała przez jakiś czas i zmarła w opinii świętości
30.08.1951 roku siostra Laura Meozzi (1873–1951), a w klasztorze można
zwiedzić jej „pokój pamiątek”.
Obok pałacu rośnie stary jesion –
najstarsze i
najgrubsze drzewo w całej gminie –
jego pień ma ponad 5 metrów
obwodu. Jest to trzeci, pod względem wieku i grubości jesion w
Polsce.
|