Tradycyjne ubiory ludowe

 

 

   Miałyśmy szczęście obejrzeć kolekcję jaką mało które muzeum może się poszczycić - i to obejrzeć, pomacać, sfotografować. Wiele z tych ubiorów ma ponad 100 lat i jakże odbiegają od oklepanej "cepeliowskiej" ludowości. Żałuję, że tak niewiele zapamiętałam z bogatej symboliki znaczeń a i tego z których regionów pochodzą. Będę szukać wiedzy na ten temat.

 

 

 

Wyszywano na lnianym płótnie wełną, nićmi (podobno "importowano" chustki, nie zapamiętałam skąd 

i rozpruwano je dla uzyskania ciekawszych nici do wyszywania) - najpowszechniejsze ściegi to krzyżykowy i gobelinowy, 

do wyszywania używano również koralików i cekinów

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Takie ubranie składało się się z dwóch części - bogato haftowanej koszuli i skromniejszej "spódnicy" przyszywanej tak że razem 

tworzyły suknię, ale jako że spódnica była bardziej narażona na zużycie, nie poświęcano jej takiej uwagi i kiedy się zniszczyła 

wymieniano - natomiast koszule przechodziły z pokolenia na pokolenie - chyba że zmarły zażyczył sobie być w niej pochowany 

 

 

 

 

Ten motyw to "drzewo życia"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Weneckie szklane paciorki to wprawdzie nie miejscowy wytwór, ale prawdziwe korale też nie rodzą się na Śląsku ;)

Te akurat są na szyję, ale jak pisałam na wstępie koralików używano również do wyszywania, 

niektóre z nich były tak drobniutkie (również produkcja wenecka), że zamiast igły i nici używano końskiego włosia. 

Włosie to niestety po latach kruszeje, więc te ozdoby z latami stały się niezwykle rzadkie

 

 

Haft tak drobny i gęsty, że już z niewielkiej odległości wygląda jak tkany materiał

 

 

 

Przy tak gęstym hafcie i użyciu do wyszywania wełny, niektóre rękawy przypominają rękawy swetra.

 

 

A to rękaw ślubnej koszuli z Bukowiny - to nie kupne koronki, to pracowicie wysnute mereżki i nałożony na nie haft

 

 

Odświętny strój małego dziecka - dziewczynki i chłopców długo ubierano tak samo dla ochrony przed urokami

 

 

 

 

 

 

 

Kudy do nich tym współczesnym

 

 

 

 

A tu znalazłam na razie takie miniaturki poglądowe

 

 

 

 

 

Więcej o oryginalnych haftach:

 

http://storinka-m.kiev.ua/article.php?id=479

http://swordmaster.org/2010/04/24/ukrayinski-kostyumi-xvxvii-st.html  - to wprawdzie nie ludowe ale też ciekawe :)       

http://prekrasa-studio.blogspot.com/2011/07/blog-post_30.html

 

www.malanowicz.eu Moje pasje Architektura Katalog zabytków Skanseny