Wspomnienie tego wyjazdu budzi chyba dziś największą nostalgię.
A jaka dumna byłam ze zdjęć..... No kilka z nich broni się do
dziś –
oceńcie sami. Na razie pokazuję
tylko te ulubione –
reszta w późniejszym terminie. Z
niewytłumaczalnych przyczyn nie zeskanowałam żadnych zdjęć z
Meteorów :(( Tak więc pełen materiał będzie w nie dającej się
sprecyzować przyszłości. |