Tradycyjne
potrawy w mojej kuchni
W tym wypadku „tradycyjne"
oznacza po prostu, że tak się jadało w moim rodzinnym domu.
Przypisywanie tej kuchni do jakiegoś regionu byłoby niesłuszne, choć
moje pochodzenie jest „środkowopolskie" –
mama z Kujaw, tata z kielecczyzny. Przez lata wiele przepisów uległo
uproszczeniu z uwagi na sytuację czasem materialną, czasem zaopatrzeniową,
kilka przepisów to pomysły własne kolejnych pokoleń. Mama trafiła na
Śląsk wbrew własnej woli, może dlatego akurat ze śląskiej kuchni nic
nie przejęła, mimo że w sumie mieszkała tu przez większość życia.
A ja nie byłam zbyt uważną uczennicą i wiele smaków mi uciekło, ale
to co zapamiętałam, postaram się jak najdokładniej przekazać.
|
Bigos
|
Zupy |
Mięsa,
ryby |
Jarzyny,
surówki |
Śniadania
i kolacje
|
„Proszone"
kolacje
|
Święta |
Słodkości
|
Następne prezentacje będą jak osiągnę
zamierzoną wagę :D (swoją)
Na razie muszę jeść
takie rzeczy, że strach
4
listopada 2011 - od 6 stycznia zrzuciłam z siebie 26 (słownie dwadzieścia sześć)
kilogramów
i
raz w tygodniu wolno mi się najeść ;) - tak więc wracam do prezentacji, tzn
miałam wrócić, ale czasu brakuje
Tu się gotuje:
|
A tu się je:
|
przepisy
pochodzą z książki kucharskiej mojej prababci, zeszytu babci,
towarzyszenia mamie w kuchni i 40 lat doświadczeń własnych :)
|
|