Matka Boska Swarzewska

 

 

 

 

Swarzewo

 

Zdjęcia archiwalne

 

MB Swarzewska

 

Odpusty

 

„Okna”

 

Galeria

 

 

 

Pieśń - poemat o Królowej Polskiego Morza:

„Rano, gdy morze się budzi
W promieniach jutrzni różowej,
Podchodzisz Matko do ludzi
Zmęczonych nocnym połowem.

W południe po złotym piasku
W modrej jak morze sukience
Przechadzasz się w słońcu blasku
Prowadząc Dziecię za rękę.

Pod wieczór nad brzegiem siadasz,
Nad głową sosna Ci śpiewa,
Morze się cicho spowiada
Tobie Panno ze Swarzewa.

Albo przyjmujesz pielgrzymów
Morza Polskiego Królowo,
Co spieszą w próg Twej śwątyni
Po Twoje matczyne słowo.

I nam miejsca przed Twym tronem
Nie poskąp, Swarzewską Pani,
Pozwól nam podejść z pokłonem
Razem z ludzkimi sprawami.

Witam was, wierni Kaszubi,
W swarzewskim moim kościele,
Bardzo was serce me lubi,
Przybliżcie się do mnie śmielej".

                          ks. Bernard Sychta

 

 

 

   Kult Matki Bożej ze Swarzewa sięga czasów jeszcze przed reformacją. Pielgrzymujący do Niej rybacy z całych Kaszub nazwali ją Gwiazdą Morza. Od 1937 roku, tj. od koronacji, Swarzewska Pani nosi tytuł Królowej Polskiego Morza.

   Figura Matki Bożej stała początkowo przy miejscowej studzience. A ponieważ wtedy w Swarzewie nie było kościoła, więc rybacy wybudowali kaplicę, w której Najświętsza Panienka znalazła schronienie. W drugiej połowie XVI wieku w okresie szalejącej reformacji, Kaszubi przenieśli cudowną figurę do kościoła na Hel. Myśleli, że tam będzie bezpieczniejsza. 

 

 

 

 

  Niestety, około 1580 r. protestanci postanowili usunąć ze świątyni wszystkie obrazy. Nie oszczędzili przy tym również Gwiazdy Morza, której figurę wrzucili do Zatoki Puckiej. Jednak figurka nie tylko nie zatonęła, ale jeszcze tego samego dnia dzięki sprzyjającym falom wróciła do Swarzewa. Uradowani mieszkańcy wsi natychmiast przenieśli ją do wybudowanego niedawno kościoła.

 

 

   Królowa Polskiego Morza słynie cudami. Mówią o tym liczne dokumenty i wota. Wierni nadal składają tu liczne dary wotywne. [źródło: Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi]

 

   Dzień 8 września 1937 r. był jednym z najradośniejszych i podniosłych chwil w dziejach sanktuarium swarzewskiego. W tym dniu odbyła się uroczysta koronacja Matki Boskiej Swarzewskiej na Królową Polskiego Morza. Papież Pius XI w dekrecie nadesłanym przez Świętą Kongregację Obrzędów zezwolił na dokonanie uroczystej koronacji:

We wsi Swarzewo, w diecezji chełmińskiej otaczają wierni najgłębszą czcią starożytną statuę N. Marii Panny z Dzieciątkiem Jezus. Niezliczone wota otaczające Statuę świadczą o wdzięczności wiernych i przywodzą na pamięć niezmierne laski, jakie Najłaskawsza Bogurodzica zazwyczaj udziela. W roku 1936 niecni złodzieje skradli korony, którymi uwieńczono M. Bożą i Dzieciątko Jezus. Teraz zaś Biskup Diecezji Chełmińskiej prosił usunie Jego Świątobliwość Pana Naszego Papieża Piusa XI, aby raczył sam Statuę N. Maryi Panny wraz z Dzieciątkiem Jezus w Swarzewie nową przyozdobić koroną. Jego Świątobliwość zaś uwzględniając szczegółowe okoliczności przedłożone Sobie przez Kardynała Sekretarza Stanu, Eugeniusza Pacelliego, wydelegował miłościwie wspomnianego Biskupa, aby w Jego imieniu dokonał uroczystej koronacji wzmiankowanej Statuy. W sprawie tej polecił wydać Dekret niniejszy bez względu na przeciwne mu jakiekolwiek przepisy z zachowaniem jednakże tych norm, które zachować należy.

 

Dnia 28 sierpnia 1937.

Kamil Kard. LAURENTI. Św. Kongr. Obrządków, Prefekt Alfons Carinci, Św. Kongr. Obrządków Sekretarz.

Radosny fakt koronacji Madonny Swarzewskiej stawia pytanie skąd wzięły się poprzednie korony, owej bolesnej nocy skradzione, skoro papieski dokument mówi: „nowa corona redimire dignaretur". Można z tekstu papieskiego wnioskować, że Madonna Swarzewska była już wcześniej koronowana. Derc przedstawił zdjęcie z datą 14.09.1930 r., na którym Madonna Swarzewska i Dzieciątko są ukoronowane, a Maryja nadto trzyma berło. A. Fridrich opisując rzeźbę swarzewską zaznaczył, że jest ona ozdobiona koronami i berłem. Również akta wizytacyjne potwierdzają to przekonanie. Archidiakon pomorski B. Złocki z roku 1766 wymienił w inwentarzu koronę. Podobne informacje pochodzą z wizytacji wcześniejszych, które dodawały, że koronę posiadało również Dzieciątko, a obie są udekorowane diamentami. Mimo tych informacji, nigdzie nie znajdujemy wiadomości o uroczystej koronacji. W. Szołdrski rozważając rozwój kultu NMP w Swarzewie zauważył, że mimo wielu przeszkód wywołanych pruską racją stanu w latach zaboru, „prędzej czy później figura Najświętszej Dziewicy zostanie uroczyście ukoronowana". Zastanawiające jest milczenie, a może ono jest rozstrzygające, o uroczystej koronacji Madonny Swarzewskiej autora zajmującego się właśnie tematem koronacji Madonn w Polsce. Stan badań Smorońskiego nie może być jednak rozstrzygający w temacie naszej Madonny ze Swarzewa. Tym bardziej, że autor wspomniany dodaje: „Koronacje powagą kapituły watykańskiej w Polsce nie mają ustalonej normy postępowania". Konstatując tę kwestię w odniesieniu do naszej Madonny, możemy przyjąć hipotezę, że istniejące do kradzieży korony mogły pochodzić od anonimowego, podobnego do opata A. Kęsowskiego, dobrodzieja-fundatora, który jako dar dziękczynno-wotywny sprawił korony Madonnie i Dzieciątku w Swarzewie. W. Necel, który jest ostatnim, jak dotąd, poważnym badaczem dziejów Madonny Swarzewskiej stwierdził: „Nie spotkałem w Swarzewie żadnej wzmianki o odbywającym się procesie przygotowującym koronację". A zatem ks. Necel potwierdził przedstawione wyżej przypuszczenie. Co zatem sprawiło, że koronując Madonnę Swarzewską, ukoronowano ją na Królową Polskiego Morza? Odpowiedź znajdujemy w obecności Madonny w rozległym pejza­żu zatoki i morza a zwłaszcza jego sztafażu ludzi pracujących i żeglujących po morzu. Odpowiedź pisaną znajdujemy w dekrecie papieskim koronacyjnym.

 

1. Wierni z największą czcią od najdawniejszych lat przychodzą przed figurę Matki Boskiej Swarzewskiej.

2. Liczne wota zgromadzone wokół figury są dokumentami wdzięczności i świadczą o pamięci za wielkie łaski, jakie w Swarzewie otrzymują wierni za pośrednictwem Swojej Pani.

3. Nie można nie doceniać okoliczności, że w pewien sposób do uroczystej koronacji figury Matki Boskiej Swarzewskiej „przyczynili się" złodzieje, którzy nocą z 4 na 5 stycznia 1936 r. okradli swarzewski kościół.

4. Prośba ówczesnego ordynariusza diecezji chełmińskiej skierowana do papieża Piusa XI aby pozwolił nowymi koronami uwieńczyć swarzewską figurę.

 

Przygotowanie tzw. dalsze do koronacji podjęto z chwilą stwierdzenia napadu rabunkowego na swarzewski kościół. W czasie grabieży uszkodzo­no obraz zasłaniający cudowną figurę. W niedzielę rano 5 stycznia 1936 r. proboszcz swarzewski ks. W. Pronobis wskazał parafianom spustoszone miejsce i obrabowane tabernakulum, zamilkły organy, a zgromadzony lud zaczął śpiewać „Przepuść Panie, przepuść ludowi Twojemu". Wiadomość Sta lotem błyskawicy rozeszła się po całej Polsce. Ze wszystkich stron zaczęły nadchodzić listy z wyrazami współczucia, oburzenia i potępienia dla złoczyńców. W sprofanowanym kościele swarzewskim odbywały się liczne nabożeństwa wynagradzające. Parafianie i okoliczna ludność gromadzili się na wspólnej modlitwie w swarzewskim kościele, zarówno w niedziele, jak i w dni powszednie, aby wynagrodzić wyrządzone zniewagi. Biskup chełmiński St. W. Okoniewski zarządził w całej diecezji nabożeństwo ekspiacyjne. Do biskupa udała się delegacja parafian ze Swarzewa, której przewodził proboszcz swarzewski z prośbą o pozwolenie na uroczyste przywrócenie Swarzewskiej figurze koron. Do Swarzewa napływały z różnych stron Polski srebrne monety i inne cenne przedmioty, by „z nich na nowo złożyć ozdoby na skroniach Jezusa i Maryi".

 

Dekret koronacyjny nosi datę 28.08.1937 r. Ale według zachowanej relacji wiadomość o zgodzie (Roma locuta) papieża na dokonanie aktu uroczystej koronacji dotarła do Swarzewa już w lipcu 1937 r. Z zapisków As. Pronobisa wynika, że podjęto przygotowania z wielkim rozmachem przy współpracy księży kondekanalnych, wiernych i różnych instytucji. Przygotowania nie zamknęły się tylko na stronie zewnętrznej technicznej. Przed samą koronacją parafianie swarzewscy odbyli trzydniowe rekolekcje triduum Maryjne, które przeprowadził ks. Moska CM, głosząc codziennie dwie nauki rano i wieczorem.

Same uroczystości trwały dwa dni: 7 i 8 września 1937 r. Pierwszego dnia od samego rana zaczęły do Swarzewa napływać liczne kompanie pielgrzymie z całej okolicy. Między innymi z Wejherowa, Pucka, Gdyni, Gdańska a nawet z odległych Chojnic. Pierwszego dnia o godz. 17.00 przybyli do Swarzewa biskupi. Biskup St. W. Okoniewski, ordynariusz chełmiński i biskup Konstantyn Dominik. O godz. 15.00 biskup Dominik przewodniczył uroczystym nieszporom, w czasie których poświęcił chorągiew Sodalicji Mariańskiej Panien.

 

Przeniesienie statuy Matki Boskiej Swarzewskiej na plac koronacyjny i umieszczenie jej na specjalnie przygotowanym ołtarzu koronacyjnym przy śpiewie „Serdeczna Matko", rozpoczęto o godz. 19.00. Ołtarz i plac były przyozdobione symbolami państwowymi, kościelnymi oraz sprzętem i narzędziami rybackimi. Litania loretańska zainaugurowała całonocne czuwanie. Cały plac był oświetlony. Widniały napisy: „Królowo Polskiego Morza módl się za nami", „Pójdźcie do mnie dziatki moje, wyczerpnijcie łaski zdroje”. Punktem kulminacyjnym był sam dzień 8 września 1937 r. Od godz. 5.00 odprawiane były w kościele msze św. O godz. 9.30 na placu koronacyjnym odbyło się poświęcenie dzwonu koronacyjnego ufundowanego przez małżeństwo Małgorzatę i Leona Torlińskich z Wielkiej Wsi. Dzwon ten nosił na sobie w reliefie wypukłym sceny upamiętniające swarzewską uroczystość. Dzwon ten nie zachował się, okupanci zabrali go na cele wojenne.

 

Sumę pontyfikalną odprawił ordynariusz chełmiński biskup St. W. Okoniewski o godz. 10.00, wygłaszając jednocześnie kazanie, w którym dominował wątek o przywiązaniu ludu kaszubskiego do „wiary katolickiej i Ojczyzny" i wątek o „nowym zbrataniu" Kaszub z Polską, „której lud Wybrzeża ofiarowuje swoją świętość, od lat z czcią najwyższą przechowywaną i strzeżoną, cudowną figurę swej Patronki od dziś Królowej Polskiego morza". Przed uroczystym aktem koronacji odczytano dekret papieski, którego część dotyczącą koronacji Matki Boskiej Swarzewskiej na Królową Polskiego Morza spisano na cienkim pergaminie i umieszczono w berle przytwierdzonym do ręki Madonny. Następnie biskup St. W. Okoniewski w obecności biskupa Konstantyna Dominika, licznie zebranego duchowień­stwa, wobec wojewody pomorskiego z Torunia Władysława Raczkiewicza położył korony, najpierw na głowę Dzieciątka Jezus a potem na głowę Madonny. Obie korony wykonał złotnik poznański Stefan Tyrała.

O godz. 11.30 intonując pieśń „Do Twej dążym kaplicy", ukoronowaną rzeźbę Matki Boskiej Swarzewskiej przeniesiono do kościoła parafialnego i umieszczono na ołtarzu. Uroczystość zakończyły dwie pieśni:

„Pod Twą Obronę" i hymn „Te Deum Laudamus". Po południu o godz. 16.00 odprawiono przy nowo ukoronowanej figurze uroczyste nieszpory, po których pożegnano księży biskupów. Po nieszporach żegnano również pielgrzymki. Uroczystość transmitowana była przez Rozgłośnię Polskiego Radia z Torunia a poświęcono antenowego czasu od 9.30 do 11.15. Liczne relacje przyniosła również prasa codzienna i czasopisma katolickie.

 

Zniszczony obraz zasłonę „Madonny van Dycka" zastąpiono nowym, ufundowanym przez parafiankę Franciszkę Potrykus. Obraz-osłona przedstawia Matkę Boską Swarzewską ukoronowaną, unoszącą się nad kościołem swarzewskim. Obraz-osłonę wykonał pelpliński malarz J. Drapiewski, który po wojnie kończył polichromię wnętrza kościoła w Swarzewie.

W jakimś czasie po owej bolesnej, świętokradczej nocy ułożono modlitwę akt strzelisty: „Maryjo Matko, Jezu Zbawco. Świętokradca mógł Was zranić, nas zasmucić. Lecz nie zdoła nas od Was odwrócić". Wśród modlącego się ludu do Madonny występują zawołania strzeliste:

„Opiekunko rybaków ratuj tonących" oraz „Królowo Polskiego Morza, Matko Niepokalana, módl się za nami".

W uroczystości koronacyjnej uczestniczyło ok. 50 tysięcy wiernych.